Z Nepalu na Mazowsze
Ponad 2 tys. obywateli Nepalu w 2010 r. dostało zezwolenia na pracę w Polsce. W ostatnich trzech latach zdecydowanie wyprzedzili pod tym względem chociażby obywateli Indii (zob. Wykres 1). Skąd ten tak nagły wzrost zainteresowania Nepalczyków Polską? A może jest to raczej wzrost zainteresowania Nepalczykami w Polsce?
Wykres 1. Zezwolenia na pracę wydane obywatelom wybranych krajów Azji Południowej,
lata 2008-2010 i I poł. 2011 r.
Dane Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej za okres od 2008 r. do pierwszej połowy 2011 r. pokazują, że zdecydowanie najwięcej zezwoleń na pracę dla Nepalczyków jest wydawanych na Mazowszu. W 2008 r. znajdowali oni zatrudnienie również w pięciu innych województwach (lubuskie, łódzkie, małopolskie, opolskie, wielkopolskie), ale już w pierwszej połowie roku 2011 pracowali oni we wszystkich regionach kraju, z wyjątkiem województwa opolskiego, podlaskiego, świętokrzyskiego i warmińsko-mazurskiego. Co ciekawe, w ostatnich dwóch z wymienionych regionów w analizowanym okresie nie pracował żaden obywatel Nepalu. Dane za rok 2008 i 2009 pozwalają stwierdzić, skąd nepalscy pracownicy przyjeżdżali do Polski. Dla większości krajem poprzedniego pobytu był Nepal. Dane te nabierają jednak kolorytu, gdy dowiadujemy się, że dla niewielkich grup osób (w 2008 r. - trzech osób, w 2009 r. - 21) był to Izrael. Powyższe trajektorie migracyjne dają do myślenia. Wstępne informacje, do których udało się dotrzeć Redakcji, wskazują na dużą rolę konkretnych agencji pośrednictwa pracy w przyciąganiu nepalskich pracowników do Polski.
Nepalczycy znajdują zatrudnienie przede wszystkim w mikroprzedsiębiorstwach, na okres powyżej trzech miesięcy (dane za 2010 i 2011 rok pozwalają stwierdzić, że był to okres od trzech miesięcy do jednego roku), w zdecydowanej większości jako robotnicy wykwalifikowani oraz robotnicy przy pracach prostych. W pierwszej połowie 2011 r. ponad 700 Nepalczykom uchylono pozwolenia na pracę. Jednocześnie prawie tyle samo pozwoleń im wydano. Co drugie zezwolenie zostało udzielone w województwie mazowieckim, z czego 1/3 była dla kobiet. Połowa pozwoleń uchylonych została wydana na Mazowszu, z kolei większość drugiej połowy - w województwie lubuskim.