(Nie)rodzinne migracje

Na zlecenie Rzecznika Praw Dziecka w 2014 r. Pedagogium WSNS przeprowadziło ogólnopolskie badanie „Dziecko, rodzina i szkoła wobec migracji rodzicielskich: 10 lat po akcesji do Unii Europejskiej”. Nawiązuje ono do badań zainicjowanych przez Rzecznika w 2008 r., których celem było zdiagnozowanie sytuacji dzieci migrantów pozostawionych w Polsce w okresie wzmożonego zainteresowania mediów tematem tzw. eurosieroctwa.

Najnowsze badanie wskazuje, że choćby krótkotrwałej rozłąki (do dwóch miesięcy) z przynajmniej jednym z rodziców w ciągu trzech lat je poprzedzających doświadczyło 20,4 proc. uczniów w wieku 10-19 lat. Oznacza to siedmiopunktowy spadek w porównaniu z wynikami z 2008 r. Może to wynikać ze zmiany skali odpływu migrantów zarobkowych, ale też częstszego podejmowania migracji osiedleńczych przez rodziny z dziećmi.

Z opublikowanego raportu wynika, że najczęściej wybieraną strategią są krótkotrwałe wyjazdy - wybrało ją 54 proc. wyjeżdżających matek oraz 42,4 proc. ojców. Z kolei długotrwałej rozłąki z rodzicem, przekraczającej jeden rok kalendarzowy doświadczyło 3,2 proc. ogółu badanych uczniów. Okazuje się, że najczęściej migrują samotni ojcowie, następnie samotne matki, zaś najrzadziej rodzice żyjący w rodzinach wielopokoleniowych. Wynika to ze złej sytuacji ekonomicznej osób samotnie wychowujących dzieci i traktowania przez nich wyjazdów zarobkowych jako efektywnego sposobu na zbilansowanie domowego budżetu.

Przeprowadzone analizy wykazały, że aktywność migracyjna rodziców nie jest widoczna w regionach o dużych tradycjach migracyjnych, lecz w województwach zachodniopomorskim, lubuskim, podkarpackim, warmińsko-mazurskim i wielkopolskim. Uczniowie powtarzają preferencje rodziców - odsetek badanych deklarujących gotowość migracyjną jest istotnie wyższy wśród dzieci, których przynajmniej jeden rodzic wyjeżdżał zarobkowo za granicę w ciągu trzech lat poprzedzających badanie. Ogółem chęć zamieszkania poza Polską zadeklarowało 38,9 proc. uczniów, przy czym w szkołach ponadgimnazjalnych odsetek ten wzrósł do 43,7 proc.

W kontekście utrzymującej się „paniki medialnej” związanej z eurosieroctwem warto dodać, że z przeprowadzonych analiz wynika, że wyjazd rodzica nie zwiększa prawdopodobieństwa negatywnych zachowań dziecka uczęszczającego do szkoły podstawowej. Istotny wpływ migracji opiekuna na prawdopodobieństwo zachowań ryzykownych w postaci sięgania po używki można zauważyć tylko w gimnazjach. Co ciekawe, wystąpienie zachowań ryzykownych jest bardziej prawdopodobne podczas pierwszych dwóch miesięcy nieobecności rodzica. Po tym okresie skłonność do sięgania po używki zanika. Widać natomiast pewne zaburzenia dyscypliny szkolnej wśród uczniów z rodzin rozłączonych przestrzennie. Dla pojawienia się problemów z dyscypliną fakt wyjazdu rodzica ma jednak nieco mniejsze znaczenie niż płeć ucznia - w wypadku uczennic pojawić się mogą tendencje do spóźniania się na lekcje, a w wypadku uczniów - nieusprawiedliwione nieobecności i brak prac domowych.             

       AB

Opublikowano w numerze: 51 / Czerwiec 2015 | Kategoria: Imigranci w Polsce