Konstytucja a prawa wyborcze cudzoziemców
„Obywatel polski ma prawo udziału w referendum oraz prawo wybierania Prezydenta Rzeczypospolitej, posłów, senatorów i przedstawicieli do organów samorządu terytorialnego, jeżeli najpóźniej w dniu głosowania kończy 18 lat” - tak stanowi art. 62 ust. 1 Konstytucji RP. Ani w artykule tym, ani w żadnym innym miejscu w Konstytucji nie ma mowy o prawach wyborczych cudzoziemców. Eksperci Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka - powołując się na wyrok Trybunału Konstytucyjnego dotyczący zgodności z Konstytucją przepisu Traktatu Akcesyjnego mówiącego o prawie obywateli Unii Europejskiej do głosowania na poziomie lokalnym w krajach członkowskich UE - utrzymują, że przyznanie obywatelom państw trzecich prawa do głosowania w wyborach na poziomie lokalnym jest możliwe bez zmiany przepisów konstytucyjnych.
W ww. wyroku (sygn. K 18/04) Trybunał uznał, że nieuzasadniony jest zarzut, że „prawa obywatelskie zagwarantowane w Konstytucji dla obywateli polskich (…) są bezprawnie rozciągane na inne osoby, przez co ogranicza się prawa obywatelskie gwarantowane w Konstytucji”. Jeśli jakieś prawo zostało przyznane obywatelowi polskiemu, to nie znaczy - jak podkreślono w wyroku - że nie może być przyznane także obywatelom innych państw, i to bez zmiany ustawy zasadniczej: „tak pojmowana ekskluzywność konstytucyjnych praw obywateli nie znajduje jednoznacznego [podkreślenie - RS] uzasadnienia w postanowieniach samej Konstytucji”. W wyroku zaznaczono też, że zgodnie z art. 16 ust. 1 Konstytucji wspólnotę samorządową stanowi „ogół mieszkańców jednostek zasadniczego podziału terytorialnego”, a więc przynależność do niej nie jest uzależniona od posiadanego obywatelstwa.
Z przeglądu konstytucji krajów UE wynika, że regulacje dotyczące praw wyborczych cudzoziemców na poziomie lokalnym są zazwyczaj jednoznaczne: albo prawa wyborcze cudzoziemców są wprost gwarantowane przez konstytucję, jak np. w konstytucji Estonii, Finlandii, Słowacji czy Węgier, albo konstytucja odsyła w tym zakresie do ustawy, jak np. w konstytucji Belgii, Holandii, Hiszpanii, Irlandii czy Słowenii (np. „Każdy obywatel, który ukończył 18 lat, ma prawo głosować i być wybranym. Ustawa może określić, w jakich przypadkach i na jakich zasadach prawa wyborcze przysługują cudzoziemcom”). Z Konstytucji RP nie wynika jednoznacznie, że prawa wyborcze przysługują wyłącznie obywatelom polskim, ale jednocześnie nie znalazł się w niej zapis wprost, że prawa te można rozciągać na cudzoziemców w drodze ustawy.
RS
Konstytucjonaliści zapytani o to, czy z brzmienia art. 62 ust. 1 Konstytucji RP może wynikać, że do nadania praw wyborczych cudzoziemcom na poziomie lokalnym nie potrzeba zmiany Konstytucji, odpowiedzieli:
Prof. Marek Chmaj, Wydział Prawa i Nauk Społecznych SWPS: Uważam, że nadanie praw wyborczych na poziomie lokalnym cudzoziemcom spoza UE wymaga bezwzględnie nowelizacji Konstytucji. Przepis ustawy zasadniczej należy interpretować w ten sposób, iż prawo wybierania mają tylko osoby wskazane w tym przepisie, a więc obywatele polscy mający ukończone 18 lat.
Dr Marcin Stębelski, Wydział Prawa i Administracji UW: Sformułowanie zawarte w art. 62 ust. 1 Konstytucji należy rozumieć w sposób ścisły, to znaczy, że tylko osoby pełnoletnie, posiadające obywatelstwo oraz spełniające dodatkowe przesłanki z ust. 2 (pełna zdolność do czynności prawnych, pełnia praw publicznych) mają czynne prawo wyborcze we wszystkich typach wyborów oraz udziału w referendum. Bez zmiany tego przepisu nie można przyznać takiego prawa w drodze ustawy osobom nieposiadającym obywatelstwa. Ustawa dotycząca konkretnie wyborów samorządowych może - zgodnie z art. 169 ust. 2 Konstytucji - określać zasady i tryb zgłaszania kandydatów i przeprowadzenia wyborów oraz warunki ważności wyborów. Kwestia czynnego prawa wyborczego, a więc określenie grupy podmiotów mogących wybierać, jest materią konstytucyjną. Bez zmiany art. 62 ust. 1 Konstytucji nie można rozszerzać ustawowo katalogu osób uprawnionych do głosowania w wyborach.