Naturalizacja imigrantów będzie łatwiejsza
Znajomość języka polskiego na najniższym poziomie A1, poświadczona certyfikatem, będzie uprawniała do starania się o uznanie za obywatela polskiego. Dotychczas konieczne było zdanie egzaminu językowego na poziomie co najmniej B1. Obniżenie wymagań wobec „nowych” obywateli nie jest związane ze zmianą ustawy o obywatelstwie polskim z 2009 r., ale z planowaną nowelizacją ustawy o języku polskim.
Ustawa o obywatelstwie polskim przewiduje, że jednym z dokumentów, które musi być dołączone do wniosku o naturalizację w procedurze przed wojewodą, jest certyfikat znajomości języka polskiego wydany przez Państwową Komisję Poświadczania Znajomości Języka Polskiego jako Obcego. Akt ten nie dookreśla jednak, jaki poziom języka powinien certyfikat potwierdzać. Ponieważ Komisja - w świetle dotychczas obowiązującej ustawy o języku polskim - może organizować egzaminy na poziomie co najmniej B1, taki też był w praktyce minimalny pułap znajomości języka wymagany w procedurze naturalizacji. To ma się zmienić, bo proponowane zmiany w ustawie o języku polskim przewidują wprowadzenie egzaminów także na niższych poziomach A1 i A2.
Czy to dobrze, czy źle, że do uzyskania obywatelstwa polskiego będzie wymagana znajomość języka polskiego na najniższym z możliwych poziomie? Odpowiedź na to pytanie zależy od tego, czy postrzega się obywatelstwo jako coś, co ma ułatwić imigrantom integrację, czy też ukoronowanie integracji. W większości krajów zachodnioeuropejskich minimalnym wymaganym poziomem znajomości języka jest poziom B1 lub, rzadziej, A2. Z krajów unijnej „piętnastki”, tylko Szwecja nie wymaga znajomości języka do naturalizacji.
RS