Bez paszportu nie ma pobytu
Wydawałoby się, że cudzoziemcowi mieszkającemu w Polsce na stałe, mniemającemu zamiaru wyjeżdżać z Polski, paszport kraju pochodzenia nie jest już potrzebny. Okazuje się, że przez długi czas jest on mu jednak niezbędny - i do uzyskania zezwolenia na pobyt w Polsce, i do jego przedłużania. Inne dowody tożsamości przy rozpatrywaniu wniosków pobytowych wojewodowie uwzględniają tylko w sytuacjach wyjątkowych. Według Fundacji Helsińskiej nie zawsze, kiedy to niezbędne.
Co do zasady, cudzoziemiec ubiegający się o tytuł pobytowy w Polsce powinien przedstawić ważny dokument podróży. Sporna jest interpretacja art. 60 ust. 6 ustawy o cudzoziemcach, według którego w szczególnie uzasadnionym przypadku, gdy cudzoziemiec nie posiada ważnego dokumentu podróży i nie ma możliwości jego uzyskania, może przedstawić inny dokument potwierdzający jego tożsamość. Jest to dopuszczalne np. gdy w Polsce nie funkcjonuje placówka dyplomatyczna kraju obywatelstwa cudzoziemca lub gdy nie jest możliwe wydanie dokumentu zgodnie z przepisami danego kraju. Gorzej, gdy ambasada nie chce wydać cudzoziemcowi zaświadczenia, że nie może on otrzymać paszportu, lub gdy odmawia wydania paszportu z powodu uchylania się od wypełniania obowiązków względem państwa. Przykładem budzącym największe kontrowersje jest nieuregulowany stosunek do służby wojskowej. Bo czy młodzi cudzoziemcy, którzy przyjechali do Polski jako dzieci, niezwiązani z krajem pochodzenia, nieznający używanego w nim języka, powinni być zmuszani do wyjazdu z Polski w celu odbycia tam służby wojskowej? Problem dotyczy głównie obywateli Armenii*.
Jest szansa na poprawę sytuacji. Dyrektor Departamentu Polityki Migracyjnej MSW, Monika Prus, zapowiedziała, że we współpracy z Urzędem do Spraw Cudzoziemców zostaną sformułowane wspólne dla wszystkich organów administracji wydających zezwolenia na pobyt wskazówki interpretacyjne odnoszące się do ww. problemów.
RS
* Historię braci Arama i Dawida, którzy przyjechali do Polski w wieku 9 i 10 lat, i którzy mają notoryczne problemy z przedłużaniem zezwolenia na pobyt w Polsce z powodu nieodbycia służby wojskowej w Armenii, opisali M. Majewski i P. Reszka w artykule pt. „Bracia, trochę Polacy”, opublikowanym we „Wprost” nr 35 z 2012 r.